Po co przerabiać łososia na pastę, skoro można go po prostu zjeść ❓❗ A po to żeby było inaczej 😊 Nie wiem jak u innych, ale u nas ryba obiadowa z dnia poprzedniego nie ma już brania...także trzeba ją jakoś zmodyfikować, żeby znowu była "fajna".
Składniki:
- 200 g pieczonego łososia (u mnie z przyprawami: sól, pieprz, tymianek)
- koncentrat pomidorowy lub passata pomidorowa
- serek homogenizowany naturalny (u mnie rolmlecz)
- świeża bazylia
- sól, pieprz
Łososia przebieramy z ości (jeśli miał, jeśli nie miał, to nie przebieramy😂). Rozdrabniamy widelcem, dodajemy 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego lub 3 łyżki passaty pomidorowej i 2 czubate łyżeczki serka naturalnego. Przyprawiamy świeżą bazylią, solą i pieprzem.
Komentarze
Prześlij komentarz